Zespół osadniczo-grzebalny z wczesnej epoki żelaza
W Gminnej Ewidencji Zabytków Chorzel widnieje aż 176 stanowisk archeologicznych. Mianem stanowiska archeologicznego nazywane są miejsca, w których odnaleziono materialne ślady ludzkiej działalności np. przedmioty, pozostałości osad, grodów, cmentarzyska itp. charakterystyczne dla danej epoki.
Wśród wielu zabytków archeologicznych odkrytych na terenie całej gminy, niewątpliwie najciekawszym obiektem jest stanowisko „Łysa Góra”. To piaszczysta wydma wśród łąk, położona na prawym brzegu Orzyca, która na mapie Archeologicznego Zdjęcia Polski i w literaturze archeologicznej figuruje jako “stanowisko numer 1” lub “Rembielin stanowisko 1”. W rzeczywistości zabytek położony jest w okolicach Przątaliny, na terenie sołectwa Bagienice, ok. 1100 m. na północny zachód od Chorzel. Nazewnictwo archeologiczne zostało zaczerpnięte prawdopodobnie od mieszkańców Rembielina, którzy byli wówczas właścicielami położonych wokół stanowiska gruntów rolnych.
Stanowisko „Łysa Góra” to jedyny kompleks archeologiczny na Północnym Mazowszu, związany z obecnością plemion celtyckich, tworzących szlak handlowy przebiegających przez Mazowsze w kierunku złóż bursztynu w Puszczy Kurpiowskiej i na wybrzeżach Bałtyku. Poprzez stwierdzoną obecność charakterystycznych zabytków, należących do kręgu kultur wczesnej epoki żelaza, stanowi świadectwo pobytu starożytnych Celtów na obszarze północnego Mazowsza. Jest to zatem unikatowy obiekt o wyjątkowej wartości historycznej i naukowej oraz ogromnym potencjale edukacyjno-turystycznym. „Łysa Góra” to stanowisko wyjątkowe nie tylko w skali regionu, ale co najmniej Polski.
Zespół osadniczo-grzebalny zwany „Łysą Górą” to jeden z najstarszych, odnalezionych do tej pory śladów osadnictwa pradziejowego na obszarze gminy Chorzele. Stanowisko archeologiczne zostało odkryte w 1959 r. O wyorywaniu na tzw. „Wysokim Grondzie” ceramiki i kawałków metalu poinformował archeologów dyrektor liceum ogólnokształcącego w Chorzelach Antoni Kielak. Pierwsze badania przeprowadził tutaj Andrzej Kempisty, który na podstawie sondażowego wykopu uznał to miejsce za osiedle obronne, należące do kultury łużyckiej. Teza ta została szybko zweryfikowana podczas kolejnych badań archeologicznych prowadzonych na „Łysej Górze” w latach 70., 80. oraz 90. przez Łucję Okulicz, Sylwię Wierzbicką-Pawłowską, Jerzego Okulicza, Adama Walusia, Jacka Kowalskiego oraz Antoniego Smolińskiego.
W wyniku wieloletnich badań archeologicznych i na podstawie odkrytych reliktów, możliwe było ustalenie prawdopodobnych losów „Łysej Góry”. Niewątpliwie w miejscu tym istniała osada mieszkalno-produkcyjna, która zajmowała najbardziej obronny południowo-zachodni rejon wydmy, dodatkowo odgrodzony od reszty najprawdopodobniej rowem, podkreślającym jej walory obronne. Naturalne zabezpieczenia pełniły również otaczające wydmę bagniste tereny i rzeka.
Zabudowę osady stanowiły półziemiankowe budynki, które rozlokowano wzdłuż zboczy wydmy. W części budynków odkryto miejsca po paleniskach, ulokowanych zazwyczaj w pobliżu północno-wschodniego narożnika domostwa. Najprawdopodobniej w osadzie istniało również zaplecze produkcyjne, o czym świadczą odkryte w znacznej liczbie tygielki służące do wytapiania żelaza. Ponadto odsłonięto liczne kawałki ręcznie lepionej ceramiki, którą w większości stanowiły naczynia o kulisto spłaszczonych dnach, wskazujące przynależność stanowiska do kultury kurhanów zachodniobałtyjskich, typowej dla obszaru Mazur i Północnego Mazowsza. Prócz ceramicznych naczyń odnaleziono gliniane przęśliki, bursztynowe i szklane paciorki, żelazne i brązowe ozdoby (zapinki, bransolety, zausznice, fragmenty naszyjnika) oraz narzędzia (m.in. szydła, noże, półkoski, siekierkę) itp. przedmioty używane przez ówczesnych mieszkańców osady. Część odkrytych wyrobów z brązu i żelaza była charakterystyczna w formie dla ośrodków metalurgicznych funkcjonujących we wczesnej epoce żelaza w rejonie Półwyspu Sambijskiego oraz dla rzemiosła celtyckiego.
Na szczególną uwagę zasługują zwłaszcza odnalezione na wydmie importy celtyckie, datowane na IV w. p.n.e. i będące najstarszym na Mazowszu zespołem 14 zabytków pochodzących z kręgu tej kultury. Warto tu wspomnieć, że Celtowie od IV w. p.n.e. do II w. p.n.e. zamieszkiwali południowe obszary dzisiejszej Polski, a ich cywilizacja wywierała ogromny wpływ na rozwój metalurgii żelaza wśród ludności, z którą utrzymywali kontakty handlowe. Celtowie przynieśli i rozpowszechnili umiejętność pozyskiwania i obróbki żelaza, znali tajniki produkcji szklarskiej, wykorzystywali koło garncarskie oraz posługiwali się własnym systemem monetarnym, nigdy jednak nie stworzyli własnego państwa, mimo zasiedlenia znacznych obszarów Europy.
Importy o cechach charakterystycznych dla celtyckiego rzemiosła, odnalezione na terenie „Łysej Góry” – osady tak daleko wysuniętej na północ, były rzadkością na obszarach północnego Mazowsza. Może to świadczyć o wymianie handlowej prowadzonej z tutejszymi mieszkańcami. Osada leżała zapewne w miejscu przeprawy przez dolinę Orzyca w ramach szlaku handlowego, tuż przy naturalnym przejściu z Kujaw i Mazowsza na Mazury, biegnącego z południa poprzez Wzniesienie Mławskie. Część badaczy wysnuwa nawet wnioski, że mogła tędy przebiegać jedna z odnóg biegnącego nad Bałtyk szlaku bursztynowego, kontrolowanego przez Celtów, a prowadzącego na zasobną w bursztyn Sambię.
W zachodniej części południowego ramienia wydmy archeolodzy odkryli cmentarzysko z płaskimi grobami ciałopalnymi, które pierwotnie mogły posiadać konstrukcje kamienne. Cmentarzysko funkcjonowało od IV w. p.n.e. Tylko podczas przeprowadzonych badań archeologicznych odkryto tu ponad 270 pochówków ciałopalnych.
Podstawową formą pochówku na nekropoli były groby jamowe, do których składano spalone szczątki ludzkie wraz z pozostałościami stosu, czasami ziarnami zbóż, a także darami grobowymi (mogło być to uzbrojenie, ozdoby, narzędzia lub naczynia spalane wraz z ich właścicielem), obok nich występowały również groby popielnicowe. Część grobów posiadała nieregularne bruki kamienne układane na dnie jam, gdzie ustawiano naczynia z prochami. W kilku przypadkach zaobserwowano zniszczone zewnętrzne konstrukcje drewniane z grubych bierwion otaczające brzegi jamy, lub pojedyncze słupy wkopane w jej środek. Nad wszystkimi grobami występowały bruki kamienne, które łączyły się oznaczając obszar zajęty przez pochówki. Cmentarzysko użytkowano do I w. n.e. (okres wpływów rzymskich).
Przypuszczalnie, z uwagi na stopniowy upadek plemion celtyckich i załamanie się szlaków handlowych pod koniec II w. p.n.e., zamieszkująca „Łysą Górę” ludność utraciła, być może, główne źródło bogacenia się i osada zaczęła tracić na znaczeniu.
Badacze nie są do końca zgodni co do przynależności kulturowej mieszkańców osady. W początkowym okresie badań zamieszkującą tam ludność wiązano z kulturą kurhanów zachodniobałtyjskich, później natomiast z kulturą grobów kloszowych, następnie doszukiwano się podobieństw do kultury pomorskiej, to znów wracano do pierwszej opcji. W trakcie kolejnych badań uznano, że osada kojarzyła typową społeczność pogranicza kulturowego, gdzie przenikały się wpływy wymienionych wyżej kultur oraz kultury przeworskiej w końcowym etapie funkcjonowania stanowiska.
Powyższy tekst został opracowany na podstawie publikacji „Zabytki archeologiczne ziemi przasnyskiej: katalog, Muzeum Historyczne w Przasnyszu” oraz Informatorów Archeologicznych zawierających informacje o badaniach na „Łysej Górze”.
- W. Borkowski, Z. Miecznikowski, Zabytki archeologiczne ziemi przasnyskiej: katalog, Muzeum Historyczne w Przasnyszu, Przasnysz 2018.
- J. Hoffman, Źródła do kultury i osadnictwa południowowschodniej strefy nadbałtyckiej w I tysiącleciu p.n.e., Olsztyn 1999.
- M. Klacza, Rembielin, pow. Przasnysz, Sprawozdanie z badań, maszynopis 1992 r., Wojewódzki Oddział Służby Ochrony Zabytków Województwa Mazowieckiego Delegatura w Ostrołęce, Ostrołęka 1992.
- J. Korsak, Wykorzystanie regionalnych źródeł archeologicznych w nauczaniu historii, [w:] Zeszyty Naukowe Ostrołęckiego Towarzystwa Naukowego 5, 1991.
- D. Manasterski, Jamowy grób ciałopalny z żelazną sprzączką do pasa, ze stanowiska I w Rembielinie, powiat przasnyski, [w:] W. Nowakowski, A. Szela (red.), Officina archaeologica optima. Studia ofiarowane Jerzemu Okuliczowi- Kozarynowi w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, Światowit. Supplement Series P: Prehistory and Middle Ages, t. 7, Warszawa 2001.
- Ł. Okulicz, A. Pozarzycka, W. Nowakowski, Stanowisko z wczesnej epoki żelaza w Rembielinie pow. Przasnysz, „Sprawozdania Archeologiczne”, t. 26, 1974.
- Ł. Okulicz, „Sprawozdania Archeologiczne”, t. 25, Rembielin, pow. Przasnysz, stanowisko „Łysa Góra”nr 2, „Informator Archeologiczny. Badania rok 1973”, Warszawa 1974.
- Ł. Okulicz, Sprawozdanie z badań cmentarzyska z wczesnej epoki żelaza w Rembielinie, powiat przasnyski, Rocznik Olsztyński, t. 11, Olsztyn 1975.
- Ł. Okulicz , Rembielin, pow. Przasnysz, „Informator Archeologiczny. Badania rok 1971”, Warszawa 1972 b.
- Ł. Okulicz, Osada i cmentarzysko w Rembielinie, woj. Ostrołęka, Monografia stanowiska na podstawie wyników badań prowadzonych w latach 1971–1974, maszynopis w archiwum Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1980.
- A. Waluś, Rembielin, pow. Przasnysz, „Informator Archeologiczny. Badania rok 1981”, Warszawa 1982.
- A. Waluś, Zabytki kultury lateńskiej z Rembielina, woj. ostrołęckie, Barbaricum, t. 2, Warszawa 1992.
Liczne zabytki pozyskane w trakcie badań na Łysej Górze wskazują na ogromną wartość poznawczą i zabytkową stanowiska. Jak do tej pory „Łysa Góra” nie została całkowicie przebadana ani nie doczekała się jednolitej monografii, jednak w 1992 r. została wpisana do rejestru zabytków (nr rejestru 317), dzięki czemu podlega ścisłej ochronie prawnej.
Przed wpisem do rejestru stanowisko było nagminnie niszczone przez wieloletnie uprawy, wybieranie piasku, wywożenie śmieci, nielegalnych detektorystów; służyło młodzieży za miejsce do imprezowania przy ogniskach lub jako tor jazdy dla quadowców czy motocrossowców. Każdy z nas powinien pamiętać, że takie działania w mniejszym lub większym stopniu przyczyniają się do zniszczenia zabytku, dlatego są surowo zabronione i podlegają karom.
- Kto niszczy lub uszkadza zabytek, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
- Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
- W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 polegające na zniszczeniu zabytku sąd orzeka na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków nawiązkę w wysokości do wartości zniszczonego zabytku.
- W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 1 polegające na uszkodzeniu zabytku sąd orzeka obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego, a jeśli obowiązek taki nie byłby wykonalny – nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków w wysokości do wartości uszkodzenia zabytku.
- W razie skazania za przestępstwo określone w ust. 2 sąd może orzec na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków nawiązkę w wysokości od trzykrotnego do trzydziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia.
Stanowiska archeologiczne chronione są również przed „archeologami amatorami” i „poszukiwaczami skarbów”, prowadzącymi nielegalne poszukiwania i niszczącymi przy tym zabytkowe miejsca. Należy pamiętać, że zgodnie z art. 109c ww. ustawy, przestępstwem jest prowadzenie poszukiwań zabytków bez ważnego pozwolenia lub wbrew jego warunkom: „Kto bez pozwolenia albo wbrew warunkom pozwolenia poszukuje ukrytych lub porzuconych zabytków, w tym przy użyciu wszelkiego rodzaju urządzeń elektronicznych i technicznych oraz sprzętu do nurkowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”
Wydobywanie zabytkowych obiektów z ziemi bez naukowej dokumentacji określającej ich kontekst, pozbawia nas cennych informacji o historii naszych przodków i poszczególnych miejsc. Wykopując przedmioty nigdy nie można mieć pewności czy nie niszczy się stanowiska archeologicznego, z których większość nie wyróżnia się w terenie. Chcąc przeprowadzić poszukiwania zabytków na własną rękę, warunkiem koniecznym jest uzyskanie pozwolenia od właściwego wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Powinniśmy pamiętać, że ratowanie dziedzictwa polega na zabezpieczeniu go i utrzymaniu w możliwie nienaruszonym stanie. Dzięki ochronie zabytków, w tym obiektów archeologicznych, możliwe jest zachowanie dziedzictwa dla kolejnych pokoleń.
Ochrona niezmiernie ważna jest także dla badaczy z różnych dziedzin, którzy w przyszłości będą mogli kontynuować badania z użyciem coraz nowszych narzędzi, a tym samym odkrywać cenne informacje o historii naszych przodków i poszczególnych miejsc, wraz z kontekstem realiów historycznych i kulturowych wówczas panujących.